Nikt na początku tej historii nie spodziewał się chyba, że przygody Waltera White'a będą jedną z najlepszych produkcji jakie widziała telewizja. Cóż może być ciekawego w biednym nauczycielu chemii w średnim wieku, który dodatkowo staje się jeszcze bardziej biedny, gdy dowiaduje się o tym, że ma raka. Zapewne przeszlibyśmy obok tego pana obojętnie, gdyby nie to, że Walt ma nietypowy pomysł na biznes - produkcja metafetaminy. Nasz bohater dzięki chemicznemu geniuszowi i coraz bardziej sprawnym funkcjonowaniu w przestępczym światku osiągnie imponujący sukces. Jego motywacje są znane - chce przed śmiercią zapewnić przyszłość rodzinie.
Kluczem do sukcesu Breaking Bad jest, oprócz świetnego scenariusza i realizacji, pomysł na budowanie samego bohatera. Twórcy poszli pod prąd regule "ze złego drania, zmienił się w aniołka, przecież każdy ma dobre serce". Walter zaczyna jako inteligentny poczciwiec, a w miarę rozwoju akcji, gdy zostaje postawiony przed kolejnymi moralnymi wyborami, zaczyna stawać się zły.
Kluczem do sukcesu Breaking Bad jest, oprócz świetnego scenariusza i realizacji, pomysł na budowanie samego bohatera. Twórcy poszli pod prąd regule "ze złego drania, zmienił się w aniołka, przecież każdy ma dobre serce". Walter zaczyna jako inteligentny poczciwiec, a w miarę rozwoju akcji, gdy zostaje postawiony przed kolejnymi moralnymi wyborami, zaczyna stawać się zły.
Gdzie ostatecznie zaprowadzi go droga od nauczyciela do narkotykowego milionera? Co stanie się z jego rodziną? I czy dla Waltera nie ma już moralnego ocalenia? Ostatni odcinek serii w niedzielę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz